niedziela, 13 maja 2012

Rozdział XXI ♥

Kiedy już miałam poczuć jak to jest latać zamiast tego poczułam mocne szarpnięcie i z hukiem uderzyłam o dach. Byłam zdezorientowana nie wiedziałam co się dzieje. Nagle moim oczom ukazał się
Mikołaj. Podnosząc się do pozycji siedzącej spojrzałam na niego. Zauważyłam jak do jego oczu napływają łzy.
-Dlaczego.. ?-usłyszałam z jego ust.
-Zgadnij.-odpowiedziałam chamsko.
-Zuza, przepraszam..
-Za co ?-przerwałam mu- Za to, że przez ciebie cierpię, za to że cię pokochałam, czy za to że życie bez ciebie nie ma dla mnie sensu ?
-Za wszystko ...
-Aha, miło. A tak w ogóle to po co przyszedłeś ? Zostaw mnie samą... jakbyś nie zauważył to mam już plany na dzisiejszy dzień.
-Skakanie z dachu  ?
-Nowa pasja.
-Zuza, proszę..- rzekł po czym zawiesił swój głos.
-Obiecałeś, zapewniałeś mnie że kochasz, że wróciłeś tu dla mnie...Kłamałeś ? To wszystko było jedynym wielkim kłamstwem, jakąś grą ? No odpowiedz! -wykrzyczałam.
-Przepraszam..
-Nie interesują mnie twoje przeprosiny, chcę wyjaśnień. A skoro nie masz do powiedzenia nic poza tym cholernym "Przepraszam" to idź sobie!
-Nie...
-A skąd wiedziałeś, ze tu jestem  ?
-Martwiłem się, nie odbierałaś telefonu..więc nie wiem czemu ale przyszedłem tutaj.
-Aha, a teraz idź już sobie.
-Pogadajmy...
-Chciałeś powiedzieć, ty mów a ja będę w kółko powtarzał "Przepraszam"-dodałam z ironią.
-Posłuchaj... wróciłem tu by dowiedzieć się kim naprawdę jestem. Bo Nowy Jork zmienia ludzi, tam zatraciłem siebie, zmieniłem się.
-Zauważyłam wchodząc do twojego pokoju.
-Nie chciałem byś tak się o tym dowiedziała..wstydzę się tego, ze taki jestem.
-Powiedz otwarcie, ze wstydzisz się, ze jesteś gejem.
-Przestań.!
-Nie, naprawdę wolisz Fabiana ode mnie ? Nadal nie rozumiem po co wmawiałeś mi miłość.
-Chciałem zobaczyć czy podobają mi się dziewczyny..
-A i ja byłam formą jakiegoś testu, tak? Cudownie.-przerwałam mu
-Zachowałem się jak dupek, ale naprawdę się w tobie zakochałem. I kochałem cię, aż nie przyjechał Fabian.
Wtedy straciłem głowę, nie wiedziałem co robić i zrozumiałem, ze jednak nie zmienię swojej natury.
-I co myślisz, ze teraz o wszystkim zapomnę. ? Wiem , że chciałeś usłyszeć , że ` okej nic się nie stało ' , ale nie! Stało się wystarczająco wiele , aby zrujnować mój świat'
-Przepraszam..
-Myślisz że te Twoje słynne `przepraszam` wszystko zmieni ?
-Wiem, ze nic nie zmieni, ale nie chcę byś cierpiała przez takiego gnojka jak ja.
-Jesteś śmieszny, ale już wiem czemu Fabian mnie obserwował. I widzę, ze on cię..-przełknęłam ślinę i z obrzydzeniem dopowiedziałam- on cie kocha, bo dla ciebie pocałował dziewczynę. Muszę przyznać, ze miałam Cię za innego.. a tym czasem okazałeś się zwykłym tchórzem. Całą winę za rozstanie chciałeś podstępem zwalić na mnie.
-Strasznie głupio się z tym czuję. I wiem, ze teraz nie zasługuję na to by z tobą rozmawiać, ale czy kiedyś mi wybaczysz ?
Nie wytrzymałam i wybuchłam śmiechem. Ta sytuacja, ta rozmowa była absurdalna.
-Chyba kpisz. ..Żałuję, że wróciłeś. Jesteś strasznym egoistą..myślisz tylko o sobie, a pomyślałeś o tym jak ja się będę czuła ? Wątpię.
-Zuza, mam teraz ochotę cofnąć czas..., albo chociaż zniknąć z twojego życia..
-A wiesz co jest najgorsze? To, że nadal cię kocham, kocham Cię za przeszłość. I pomimo tego co zrobiłeś to twoje oczy są tymi oczami, które chcę oglądać do końca życia, chciałabym, aby twój głos był tym jedynym jakiego będe słuchać, rozumiesz?! A wiesz co jest dziwne.. że tak mówi moje serce, a rozum.. Rozum krzyczy "Olej gnojka i zrzuć go z dachu" . Zrobiłabym tak, ale potem sama by, z niego skoczyła, zresztą tego to możesz być pewny.
-Cieszę się, ze nie skoczyłaś i proszę nie rób tego nigdy więcej.  Nie wybaczyłbym sobie tego, ale naprawdę, aż tak jestem ważny dla ciebie, ze oddałabyś za mnie swoje życie ?
-No nie schlebiaj sobie.
-Możemy zejść z tego dachu ?
-Jak chcesz to sobie schodź.
-A więc zostajemy.
Deszcz znów zaczął mocniej padać. Siedziałam na dachu z nim i patrzyłam w dal. Nie odzywaliśmy się już ani słowem. Siedzieliśmy obok siebie, ale tak jakby każdy z nas był gdzie indziej. Przypominałam sobie dni spędzone z nim. Od razu na mej twarzy pojawił się niekontrolowany uśmiech, a oczy zamieniały się w potok łez. Minęło coś pięknego. Moja pierwsza prawdziwa miłość. To nic,że moje serce teraz jest rozszarpane na strzępki, to nic, że oczy bolą od wylewania łez, to nic. Warto było. Fajnie było się poczuć...kochaną. Fajnie było kogoś kochać...znaczy nadal go kocham.Ale mam nadzieje, ze szybko się z niego wyleczę.




________________________________________________
Siemano.
Rozdział byle jaki, ale musiałam go dodać
a teraz będą same wesołe.
Miałam trzy pomysły na ten rozdział.
Sama nie wiem dlaczego wybrałam takie zakończenie.
Otóż. Pierwszym pomysłem było to :
Zuza spadnie i zostaje przewieziona do szpitala
w ciężkim stanie. Nie odzyskuje przytomności i
zapada w śpiączkę, budzi się po roku.
Drugi: Przychodzi Mikołaj na dach, a ta ze złości go spycha z
dachu. Myśli, ze go zabiła, ale na szczęście
chłopak zahacza o jakieś drzewo i tylko łamie nogę i
jest trochę poobdzierany. Winę bierze na siebie
i kryje Zuzę.
Teraz mam wrażenie, ze wybrałam taki najgorszy
pomysł.; /Ale nie chciałam mieszać.
No trudno.
Narazicho <3
PS( Napiszcie jakby inny pomysł się wam bardziej spodobał. To zmienię. Nie ma problemu, w sumie to mam już przygotowane te rozdziały. To jakby co napiszcie w komentarzu. "ZMIEŃ", a pojawi się inne zakończenie. )

10 komentarzy:

hhohoho pisze...

nie nie nie zmieniaj! tak jest dobrze :D

Anonimowy pisze...

wspaniałe ! .♥

xoxo pisze...

Takie zakończenie jest najlepsze! :)

Tatiana Petrova pisze...

Jedna z bohaterek to moja imienniczka :)


Dodaje do obserwowanych
+Zapraszam do komentowania, czytania i obserwowania mojego nowego bloga :)

Anonimowy pisze...

szkoda, ze ten Mikolaj okazal się gejem... no coz moze jednak zrozumie, ze to błąd :P obserwuje ;)

Anonimowy pisze...

ciekawe co by było dalej jak by była w śpiączce ? ;oo

smiley.loove pisze...

nie! nie zmieniaj!
hah pierwsza reakcja jak przeczytałam, że jest gejem to wydarłam się na cały dom O FUCK!!!
ha rozdział jest naprawdę mega :D

Emilia :* pisze...

Jak dla mnie dużo dialogów
ale i tak bardzo mi sie podoba .
naprawdę.
czekam na nowe rodziały !!!!



zapraszam do siebie
NN Z filmikiem !
welovebaranowa.blogspot.com

SOOOTHER pisze...

jest dobrze, ale podobał mi się też ten pierwszy pomysł :)

Anonimowy pisze...

Weś mnie nie załamuj , to jest boskie ! <3 Nie wiem która wersja by była najlepsza ale wiem , że mi się podoba wszystko co napiszesz ! :* Gdy się dowiedziałam , że Mikołaj jest gejem to miałam otwartą jape ze zdziwienia ! :o Ciekawa jestem czy mu kiedykolwiek wybaczy..